Czy Sąd Najwyższy przyzna odszkodowanie Trawny?
Treść
Odszkodowania w wysokości 2,5 mln zł od Skarbu Państwa i gminy Jedwabno za pozostawioną na Mazurach nieruchomość domaga się obywatelka niemiecka Agnes Trawny. Sądy odrzucały ten wniosek, a kasacja od ich wyroków trafiła do Sądu Najwyższego. Ma ją on rozpatrywać 11 grudnia. W sprawie odszkodowania żądanego przez Trawny zapadły już dwa wyroki, stwierdzające, że nie należy jej się ono ze względu na okres przedawnienia. Pierwszy orzekł o tym Sąd Okręgowy w Olsztynie we wrześniu zeszłego roku, a następnie podtrzymał jego wyrok Sąd Apelacyjny w Białymstoku. - Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sądu pierwszej instancji co do przedawnienia roszczenia powódki w odniesieniu do Skarbu Państwa i gminy Jedwabno i oddala apelację powódki - stwierdził wówczas sędzia Bogusław Dobrowolski. Według sądu, sprawa została wniesiona na podstawie przepisu o bezpodstawne wzbogacenie, w przypadku którego okres przedawnienia wynosi 10 lat. Tymczasem z bezspornych ustaleń sądu wynika, że Skarb Państwa pozbył się nieruchomości przejętych od Agnes Trawny między rokiem 1985 a 1989. Obywatelka niemiecka domagała się ponadto zwolnienia od kosztów sądowych, tłumacząc, iż miała dużo wydatków związanych m.in. z kupnem samochodu. Sąd jednak stwierdził, że w oświadczeniu majątkowym złożonym na potrzeby sądu nie podała kwoty uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości, wskutek czego wzbogaciła się o prawie 350 tys. złotych. - Takie zachowanie należy, zdaniem sądu apelacyjnego, ocenić ujemnie i uznać, że sąd okręgowy postąpił właściwie, cofając powódce wcześniej udzielone jej zwolnienie od kosztów wniesienia pozwu - stwierdził sędzia. Trawny przez swojego pełnomocnika złożyła kasację do Sądu Najwyższego, która po wstępnym rozpatrzeniu została przyjęta. To już druga sprawa z jej wniosku, która trafiła do SN. W 2005 r. wygrała przed nim sprawę o zwrot nieruchomości w Nartach. Sądy niższych instancji wydawały dla niej niekorzystne wyroki. Trawny domagała się 1,5 mln zł od Skarbu Państwa oraz 1 mln zł od gminy Jedwabno za nieruchomości pozostawione na Mazurach. W 1977 r. Trawny jako tzw. późny przesiedleniec wyjechała na stałe do Niemiec, a jej nieruchomość przeszła na własność Skarbu Państwa. W 2005 r. odzyskała gospodarstwo rolne w Nartach, skąd mieszkające tam rodziny Moskalików i Głowackich będą musiały się niebawem wyprowadzić, z racji upływu trzyletniego okresu wynikającego z ustawy o ochronie praw lokatorów. Trawny, nie mogąc odzyskać pozostałych nieruchomości, bo w księgach wieczystych widnieli już ich nowi właściciele, domaga się za nie odszkodowania. Uznała, że odszkodowanie jej się należy, skoro to Skarb Państwa sprzedał nieruchomości gminie, a ta podzieliła je na 32 działki i sprzedała prywatnym nabywcom. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2008-11-21
Autor: wa