Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba o ks. Franciszku Blachnickim: Komuniści widzieli w nim duszpasterza, który wyrywał z ich ideologicznych szponów najmłodsze pokolenie, które miało stanowić o przyszłości Rzeczpospolitej

Treść

Komuniści prześladowali i uśmiercali kapłanów nie za działalność podziemną, ale inwigilowali, szykanowali za to, że byli dobrzy w swojej pracy duszpasterskiej, że byli charyzmatyczni. Starano się im odbierać dobre imię, starano się ich dyskredytować, zbierać różne haki, wypuszczać fałszywki. Jeśli ktoś bardzo nie pasował, to pojawiały się zamachy – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

Instytut Pamięci Narodowej jasno wskazał, że ks. Franciszek Blachnicki był otruty przez agentów służb specjalnych. Ks. Franciszek Blachnicki, który jest założycielem „Ruchu Światło-Życie” zmarł 27 lutego 1987 roku na skutek – jak wskazują prokuratorzy IPN – zabójstwa dokonanych przez komunistów.

– Jakie zagrożenie dla systemu komunistycznego stanowił ks. Franciszek Blachnicki? Nie chodziło tutaj o jakąś działalność konspiracyjną, polityczną, podziemną, partyzancką. Chodziło o to, że poprzez swoją charyzmatyczną działalność miał ogromny wpływ na rzeszę młodzieży, na setki tysięcy ludzi, którzy przewijali się przez różnorakie rekolekcje oazowe,  byli formowani w duchu katolickim, w duchu maryjnym, a więc w walce o rząd dusz komuniści przegrywali. Widzieli w nim duszpasterza, który wyrywał z ich ideologicznych szponów najmłodsze pokolenie, które miało stanowić o przyszłości Rzeczpospolitej  – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.

Wykładowca akademicki zaznaczył, że „młodzi doskonale widzieli, co się działo w czasach <<Solidarności>>”. Było wiadome, „jak mocno oddziaływanie Prymasa Stefana  Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II skutkowało później w przestrzeni politycznej”.

Ksiądz Franciszek Blachnicki zachęcał swoich podopiecznych, by przygotowywali się do polityki, służby publicznej, bo przecież miał nadzieję, że kiedyś komunizm upadnie. Komuniści prześladowali i uśmiercali kapłanów nie za działalność podziemną, ale inwigilowali, szykanowali za to, że byli dobrzy w swojej pracy duszpasterskiej, że byli charyzmatyczni. Starano się im odbierać dobre imię, starano się ich dyskredytować, zbierać różne haki, wypuszczać fałszywki. Jeśli ktoś bardzo nie pasował, to pojawiały się zamachy – wskazał felietonista.

Gość Radia Maryja i TV Trwam dodał, że mieliśmy wielu niezłomnych kałanów.

– Oficjalnie znamy tylko niektóre. Teraz wiemy o ks. Blachnickim, ale był ks. Jerzy Popiełuszko, był Jan Paweł II (…). Kościół pełnił funkcję instytucji, która chciała wyrwać ludzi z niewoli totalitarnego komunizmu, zwłaszcza w perspektywie duchowej, dając to, co najgłębsze, czyli możliwość pojednania się z Bogiem i życia w duchu Ewangelii – powiedział członek Kolegium IPN.

Jak zaznaczył felietonista, osoby, które były powiązane z komunizmem, również teraz występują przeciwko Kościołowi, oskarżając go i próbując odebrać dobre imię.

– Kiedyś podtruwano ks. Franciszka Blachnickiego, a dzisiaj podtruwa się pamięć Jana Pawła II, tak, żeby zniszczyć, zabić, jego nauczanie, aby żywy Papież, na którym się wzoruje wiele Polaków, nie miał takiego oddziaływania – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.

radiomaryja.pl

 

Żródło: radiomaryja.pl, 19 marca 2023
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

Autor: mj